Zastosowanie smarów w systemach centralnego smarowania
Tylko w pełni sprawny park maszynowy zapewnić może bezpieczną i płynną pracę, a co za tym idzie – zadowalający zwrot z inwestycji. Utrzymanie sprzętu w nienagannej kondycji zależy w ogromnej mierze od poziomu nasmarowania poszczególnych elementów. Jakiekolwiek zaniedbania w tej kwestii mogą być naprawdę fatalne w skutkach. Mowa tu o poważnych uszkodzeniach oraz ogólnej, zdecydowanie krótszej żywotności urządzeń.
Jako że ręczne i niemal nieustanne smarowanie jest wyjątkowo uciążliwe, na świecie mocno upowszechniły się tak zwane systemy centralnego sterowania. Które to z powodzeniem wykorzystuje się zarówno w przypadku pojedynczych maszyn, jak i całych linii produkcyjnych. W dalszej części niniejszego artykułu postaramy się opowiedzieć więcej o tym świetnym rozwiązaniu – serdecznie zapraszamy do lektury.
Układy centralnego smarowania – informacje podstawowe
W czasie pracy kluczowe części maszyn (takie, jak łożyska czy przeguby) ciągle podlegają sile tarcia. Bieżąca konserwacja powinna polegać zatem na dostarczaniu środka neutralizującego negatywne następstwa owego zjawiska. Substancją tą może być ciecz, olej lub smar; aby jej rola została spełniona, musi ona skutecznie rozdzielać oddziałujące na siebie powierzchnie, umożliwiając tym samym niczym niezakłócony wspólny ruch. Co istotne, rodzaj środka smarnego musi odpowiadać specyfice (w tym wydajności) danego urządzenia. Tytułowych układów używa się na przykład przy maszynach rolniczych, ciężkich pojazdach budowlanych i użytkowych, jak również przy turbinach wiatrowych. W ich skład wchodzi natomiast zawsze kilka standardowych elementów. Mamy tu na myśli chociażby zbiornik magazynujący smar i zasilającą przewody pompę, której moc bezpośrednio wpłynie na liczbę punktów, jakimi popłynie środek. Poza tym wymienić wypada, odmierzający zadane dawki, rozdzielacz oraz zasilacz.
Ścisła kontrola procesu smarowania
Dokładna kontrola podawanej ilości oraz ciśnienia specyfiku – podobnie jak monitorowanie stanu elementów – za sprawą systemów centralnego smarowania, staje się jak najbardziej możliwa. Zaplanowana gospodarka smarowania ogranicza rzecz jasna koszty serwisowania, lecz oprócz tego przyczynia się też do zmniejszenia wydatków ponoszonych na same środki. Dzięki świetnej synchronizacji, do odpowiednich punktów na czas dostarczane są substancje w ściśle określonej dawce. Oznacza to, że nie ma tu mowy o żadnym marnotrawstwie, tym bardziej zaś w układach cyrkulacyjnych – przekazał nam specjalista reprezentujący firmę PROAUTO.
Systemy całkowicie ubytkowe oraz cyrkulacyjne
Zasadniczo technologię centralnego smarowania da się podzielić na dwa rodzaje: całkowicie ubytkowe oraz – właśnie – cyrkulacyjne. W systemach pierwszego typu punkty tarcia, w ramach wcześniej zaprogramowanego cyklu, są za każdym razem zaopatrywane w świeży środek. W tym drugim przypadku specjalny obieg umożliwia powrót smaru do zbiornika. W ten sposób wydajnie stabilizuje się temperaturę, usuwa cząstki powodujące ścieranie, a także zapobiega powstawaniu korozji. Oba systemy przyjmować mogą oczywiście różne konfiguracje: jednoliniowe, dwuliniowe, impulsowe czy progresywne.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana