Wyzwanie dla projektanta: aranżacja mieszkania w bloku z wielkiej płyty
Mieszkania z wielkiej płyty są w Polsce jednymi z najczęściej występujących na rynku wtórnym. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu stanowiły one trzon rodzimego budownictwa mieszkaniowego. Dziś wciąż mają wielu zwolenników. Dysponując odpowiednimi możliwościami, można je zaaranżować tak dobrze, jak luksusowy apartament. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach. Jakich?
Kuchnia zamknięta czy otwarta na salon?
Układ mieszkań wielkopłytowych najczęściej zakładał kuchnię wydzieloną od reszty mieszkania. Obecnie wiele osób decyduje się jednak na połączenie kuchni z salonem i stworzenie funkcjonalnego aneksu kuchennego w przestrzeni wypoczynkowej.
Niekiedy za pomocą takiego zabiegu udaje się wydzielić na przykład dodatkową sypialnię w miejscu „starej” kuchni. Dla projektanta takie rozwiązanie jest wyzwaniem, ale i szansą. Bo przecież blaty, szafki i sprzęty AGD trzeba umiejętnie wkomponować. Nie bez znaczenia będą zatem dobrane materiały i kolory frontów, które muszą współgrać z kolorystyką i stylem sofy, fotela czy tapety ściennej.
Nie każdy inwestor preferuje jednak nowoczesny wariant kuchni łączonej z salonem. Jeśli pozostaje się przy tradycyjnym układzie, to zadaniem projektanta wnętrz, na przykład z Wytwórni Joanny Fabickiej, jest umiejętne wykorzystanie każdego centymetra przestrzeni.
Kuchnie w mieszkaniach z reguły są wąskie i długie. Tym większą sztuką jest ich odpowiednie zaaranżowanie. Warto zadbać o zachowanie tzw. trójkąta roboczego.
Beton na ścianie
W przypadku kamienic nikogo nie dziwi okrywanie oryginalnej cegły we wnętrzach. A co z blokami z lat 70. czy 80.? Przy skuwaniu ścian w mieszkaniach w takich budynkach często można się miło zaskoczyć i odkryć materiał, który jest dziś bardzo pożądany w architekturze. Mowa oczywiście o betonie.
Niekiedy jest on w na tyle dobrym stanie, że spokojnie można go wykorzystać. W wielu przypadkach prezentuje się on lepiej i bardziej autentycznie od tynku dekoracyjnego z takim efektem lub od „betonowego” gresu.
Optyczne „wyciąganie” pomieszczeń w górę
Lokale mieszkalne w obiektach z wielkiej płyty w większości przypadków nie należą do zbyt wysokich. Nie znaczy to, że nie można ich optycznie wydłużyć.
Najpierw jednak warto wiedzieć, czego lepiej unikać w projektach aranżacji mieszkań. Na pewno ciemnych sufitów, zbyt szerokich listew przysufitowych i zbyt nisko sięgających lamp na przewodach.
A co się sprawdzi? Śnieżnobiały sufit, lustra, lamperie, luźno puszczone i lejące się zasłony od góry (najlepiej z ukrytym karniszem) aż do podłogi. Wrażenie przestrzeni dają również zabudowy po sam sufit.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana